Człowiek z każdym wdechem wciąga do płuc średnio pół litra powietrza. Biorąc pod uwagę fakt, że przeciętnie w ciągu minuty wykonujemy od 12 do 18 cykli oddechowych, nietrudno wyliczyć, że do naszego organizmu w ciągu 60 sekund dostarczamy od 6 do 8 litrów powietrza. Dlatego tak ważne jest, by było ono pozbawione zanieczyszczeń i szkodliwych substancji. Powinniśmy pamiętać o tym codziennie, ale szczególnie 14 listopada – właśnie wtedy obchodzony jest w Polsce Dzień Czystego Powietrza.
Powietrze jest mieszaniną gazów i aerozoli składającą się na atmosferę ziemską. Pojęcie jest stosowane przede wszystkim w odniesieniu do tej części powłoki gazowej, której chemiczny skład jest wyrównany wskutek cyrkulacji gazów w troposferze. Powietrze w ponad 78% składa się z azotu i prawie 21% z tlenu. Pozostałą część wypełniają drobne ilości argonu, dwutlenku węgla, neonu, helu, metanu, kryptonu, wodoru i ksenonu.
Substancjami zanieczyszczającymi powietrze są m.in. tlenki węgla, siarki, azotu, pyły, freony. Pochodzą one głównie ze spalin samochodowych, dymów z przemysłowych kominów, są także wynikiem smogu, kwaśnych deszczów, dziury ozonowej czy efektu cieplarnianego. Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że aż 7 milionów ludzi corocznie umiera przedwcześnie na całym świecie z powodu zanieczyszczonego powietrza. W ciągu ostatnich 10 lat aż 90 procent ludzi oddychało skażonym powietrzem.
Szacuje się, że z powodu zanieczyszczeń w powietrzu tylko w Polsce rocznie umiera nawet 50 tysięcy osób, a wiele spośród nas odczuwa niekorzystne skutki smogu i innych zjawisk zagrażających czystemu powietrzu. Ten szkodliwy wpływ może objawiać się np. poprzez choroby układu oddechowego, układu krążenia czy układu nerwowego, bóle głowy czy podrażnienie nosa, gardła i oczu. Zanieczyszczone powietrze może nawet wpływać na funkcjonowanie układu rozrodczego.
14 listopada: dzień czystego powietrza
W Polsce o szkodliwym oddziaływaniu na stan powietrza ekolodzy przypominają od dziesięcioleci, ale Dzień Czystego Powietrza oficjalnie obchodzony jest od 2005 roku. W inicjatywę zaproponowaną pierwotnie przez fundację „Arka” włączają się dziś Alarmy Smogowe z całej Polski. Przez cały dzień – 14 listopada - przypominają o potrzebie ochrony czystego powietrza. W tym celu organizowane są różnego rodzaju akcje, happeningi i demonstracje w ochronie powietrza.
Oczywiście o zachowaniu czystego powietrza w naszym otoczeniu powinniśmy dbać każdego dnia, ale nie jest to zadanie, które można wykonywać wybiórczo. Stan powietrza, którym oddychamy, a przede wszystkim jego poprawa zależy od skoordynowanego działania głównie władz – stąd coraz większa uwaga do polityki ekologicznej. Dopłaty do wymiany pieców, promocja komunikacji miejskiej, inwestowanie w infrastrukturę dla elektrycznych pojazdów – to tylko niektóre działania, które już na etapie lokalnym mogą przyczynić się do wyraźnego zmniejszenia emisji szkodliwych gazów i substancji.
Polska: czysta północ, ale najlepiej … pod ziemią
W Polsce regionami oddychającymi najczystszym powietrzem od lat uznaje się Pomorze, Warmię i Mazury czy Podlasie. Potwierdzają to także badania specjalistów i naukowców. Przykładowo, według raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, aglomeracja trójmiejska otrzymała najwyższą klasę A dla jakości powietrza. Oceny dokonano na podstawie analizy najbardziej szkodliwych substancji, w tym m.in. dwutlenków siarki i azotu, pyłów PM2,5 i PM10, benzenów czy tlenków węgla.
Paradoksalnie jednak najczystsze powietrze w Polsce znajduje się … pod ziemią. Od lat to właśnie w kopali soli w Wieliczce notuje się najlepsze wskaźniki powietrza w całym kraju. Panujący tam mikroklimat cechuje nie tylko wyjątkowa czystość bakteriologiczna, ale także stała temperatura powietrza (od 17°C do 18°C), wysoka wilgotność względna powietrza (ok. 60-75 proc.) oraz duża zawartość chlorku sodu (24 mg/m3).
Świat: najlepiej w rejonie bieguna, najgorzej w Azji
Według ostatnich badań najczystszym powietrzem na całym świecie oddycha się w rejonie Oceanu Południowego, nieopodal Antarktydy. Badanie wykazało, że jest to jedno z niewielu już miejsc, które zostały w minimalnym stopniu dotknięte działaniami antropogenicznymi. Widać więc pewien trend, bo poprzednie takie analizy pokazały bardzo zbliżoną lokalizację najczystszego miejsca na Ziemi. W 2019 roku okrzyknięto nim Cape Grim w Tasmanii, w pobliżu północnego krańca Oceanu Południowego.
Najlepsze normy powietrza od lat notuje się również m.in. w Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, ale także w Hiszpanii, Estonii czy … Stanach Zjednoczonych, co może zaskoczeniem. Znakomicie pod tym względem prezentuje się północna część Europy na czele ze Skandynawią i Islandią. Helsinki są miastem, gdzie jest najczystsze powietrze w Europie. Stolica Finlandii położona jest nad Zatoką Fińską i zamieszkuje ją ponad milion mieszkańców. Miasto może pochwalić się niezwykle rozbudowaną siecią dróg rowerowych oraz świetnym transportem publicznym – co jest jednym z powodów tego, że powietrze jest tutaj takie czyste.
Na drugim biegunie jest przede wszystkim Azja. WHO wskazało Nowe Delhi, stolicę Indii, jako najbardziej skażone megalopolis. 14 milionów mieszkańców oddycha tam powietrzem, które ma dziesiątki razy przekroczone dopuszczalne normy. Na dalszych pozycjach najbardziej spowitych smogiem metropolii znajdują się m.in. Dhaka, Bombaj i Pekin oraz egipski Kair.